Bistro Przystanek to świetne miejsce. Prowadzą je ludzie z sercem, niesamowicie ciepli i czuć, że to miejsce jak i potrawy mają duszę! Głównie karmią swoich gości pizzą, ale można tu zjeść fantastyczne makarony, burgery, a latem również lody! Pierwsza sesja w tym miejscu była dla mnie sporym zaskoczeniem. To zupełnie inny rodzaj pracy niż ta którą wykonuję u siebie na spokojnie. Tu liczył się czas, na każde danie dostawałam dosłownie chwilkę i musiało być obfotografowane perfekcyjnie. Lecz cóż.. Ja lubię wyzwania i praca dla restauracji to jedno z ciekawszych doświadczeń jakie miałam jako fotograf.
P.S. Jeśli masz ochotę oglądać zdjęcia to uwaga! Tylko z pełnym żołądkiem.