Tą sesję ślubną razem z Olą i Adrianem planowaliśmy już od roku. Osobiście kocham góry i mimo, że bardzo się w nich męczę uwielbiam tutaj wracać. Sesja w Tatrach, była moim marzeniem, Zwłaszcza taka poślubna, pełna czułości i miłości. I jestem niesamowicie wdzięczna, że przyszło mi ją zrealizować właśnie z Olą i Adrianem.
Górskie klimaty są naprawdę niezwykłe.. Będę wracać do tej sesji jeszcze długo, była jednym z moich marzeń!
A jeśli tobie również się podobała i marzysz o podobnej to koniecznie…