Szczerze? Bardzo lubię zdjęcia w otoczeniu architektury, a dworzec Łódź Fabryczna jest jednym z moich ulubionych miejsc na poślubną sesję plenerową. Dlaczego? Przede wszystkim na Dworcu Łódź Fabryczna nie kręci się zbyt wielu ludzi co pozwala na stworzenie spokojnej i intymnej atmosfery, Na sesji dbam o to, żeby było swobodnie i miło. Dużo przytulania, czułości, pocałunków i skupienia na sobie, a powstają takie cuda jak z Karoliną i Adrianem. Zobaczcie sami!
To była wspaniała współpraca, aż się czasem smutno robi, że to już koniec naszej wspólnej ślubnej drogi- ale za to jaki koniec! Karolina i Adrian, aż płoną łapiąc się za ręce! Dziękuję Wam, że mogłam razem z Wami przeżyć to wszystko, podglądać Wasze emocje, uczucia i przeżycia. Dziękuję też za otwartość i mam nadzieję- do zobaczenia!